Gościnnie: WhitePress Influencer wyręczy blogerów w pozyskiwaniu zleceń?

Influencer
Artykuł gościnny przygotowany przez:

Whitepress.pl

Zarabianie na blogu, szczególnie w drodze współpracy z markami, to często ciężki kawałek chleba.

Na internetowym horyzoncie pojawił się wreszcie serwis, który ma tę współpracę uczynić miłą i efektywną dla obu stron.

 

Czy to zawsze musi tak wyglądać?

Niełatwy schemat współpracy z markami zna każdy bloger. Zaczyna się od zapytania ofertowego, często wysyłanego przez agencję hurtowo do wielu influencerów. W odpowiedzi musimy podać szczegółową wycenę działań marketingowych, przeważnie w kilku wariantach i dokładne statystyki. Wielu z nas, blogerów, idzie o krok dalej i proponuje inne działania, niż te ujęte w briefie. Nad przygotowaniem takiej oferty potrafimy spędzić ładnych kilka godzin. A agencja odezwie się lub nie. Albo co gorsza odezwie się za jakiś czas z „nową koncepcją” całej akcji i znów musimy robić wycenę i ofertę. Gdy już klient zaakceptuje warunki, przechodzimy do podpisania umowy. A tam kary umowne dla nas, jeżeli wykonamy coś nie w terminie, a dla agencji terminy płatności nawet 60-dniowe. I często sporo budzących wątpliwości zapisów – w końcu umowę przygotowywali prawnicy agencji, którzy dbają głównie o jej bezpieczeństwo. Szkoda, że często naszym kosztem. W każdym razie, po podpisaniu umowy, realizujemy zlecenie, wystawiamy fakturę, płacimy od niej podatki z własnych środków i czekamy na pieniądze z agencji. Dobrze, gdy pojawią się one na koncie przed upływem terminu płatności faktury. Zdarza się jednak, że tak się nie dzieje i o swoje wynagrodzenie musimy się upominać mailowo lub telefonicznie, co jest mimo wszystko nieco żenujące.

Wreszcie ktoś ogarnie ten bałagan?

Opisany wyżej schemat, że nie tak jak powinno pójdzie absolutnie wszystko, jest oczywiście mocno przerysowany. Jednak na pewno każdy influencer, który współpracuje z markami, zetknął się z jednym z opisanych wyżej problemów. Niestety w branży reklamowej opasłe i niejasne briefy, zmiany założeń akcji, skomplikowane umowy, długie terminy płatności i opóźnienia w realizacji przelewów to standard. O ileż przyjemniejsze byłoby życie blogera, gdyby ktoś wyeliminował te wady współpracy z markami, prawda? Okazuje się, że jest ktoś, kto podjął się tego niełatwego zadania. To ekipa portalu whitepress.pl, platformy wspierającej działania content marketingowe i reklamę internetową oraz świadczącej dedykowane usługi dla agencji interaktywnych i domów mediowych. Wielu blogerów na pewno kojarzy whitepress.pl jako świetny, zautomatyzowany serwis do pozyskiwania zleceń na artykuły sponsorowane.




W czym pomoże blogerom WhitePress Influencer?

Co proponuje blogerom uruchomiony w czerwcu 2016 moduł WhitePress Influencer? – Oferta influencerów będzie prezentowana agencjom i renomowanym reklamodawcom, a przelewy za zrealizowane kampanie trafią na konto blogera następnego dnia roboczego po zgłoszeniu wypłaty. Gwarantujemy także kompletne i precyzyjne briefy oraz możliwość odmowy wykonania zlecenia, jeżeli influencer będzie miał co do niego wątpliwości – mówi Patrycja Górecka, project manager z WhitePress.

Jak to działa w praktyce? Influencer rejestrując się w serwisie podaje statystyki swojego bloga i kanałów w mediach społecznościowych. Na tych, które spełnią minimalne wymagania (np. 2,5 tys. UU dla bloga czy 500 subskrybentów kanału na YouTube) może publikować treści od reklamodawców (to tak zwane „media główne”). Na pozostałych, które wymagań nie spełniają, może promować treści opublikowane w „mediach głównych”. Influencer w swoim profilu przedstawia także ofertę cenową np. za recenzję lub test produktu czy usługi, wpis sponsorowany, lokowanie produktu czy inne, niestandardowe działanie marketingowe. Ceny można podawać dokładnie lub zastosować widełki, a dokładną wycenę przedstawiać dopiero po zapoznaniu się z briefem od reklamodawcy, który wykaże zainteresowanie współpracą z danym influencerem. Cała komunikacja pomiędzy reklamodawcą a blogerem odbywać się będzie w panelu serwisu, więc żadne ustalenia nie uciekną obu stronom i nie trzeba w tym celu podpisywać żadnych umów.

Wygląda więc na to, że WhitePress Influencer ma zadatki na to, by rozwiązać za jednym zamachem wszystkie problemy we współpracy blogerów z markami, które opisałam na początku tego tekstu. Założenia projektu już znamy, teraz czas sprawdzić go w praktyce. Rejestracja influencerów rozpoczęła się w czerwcu, a moduł dla reklamodawców uruchomiony zostanie we wrześniu. Influencerzy mogą rejestrować się pod tym linkiem: www.whitepress.pl/influencer. Równolegle ruszył także portal influencer.pl, na którym poczytać możemy aktualności, ciekawostki z życia blogosfery i związane z nią rankingi, a także wywiady z influencerami.

 

One comment

  • Wiele stron po dodaniu do Whitepress zamieniło się w precle.
    Pytanie, co teraz stanie się z blogami?