Ile można zarobić na blogu? Przegląd zysków blogerów

blogowanieWiele osób na początku swojej drogi w zarabianiu przez internet zastanawia się ile można zarobić na blogu? 100, 500 a może 2000 zł miesięcznie?

Tak naprawdę Polska w zarobkach blogerów jest wciąż o lata świetlne za Stanami Zjednoczonymi, gdzie zyski piszących blogi potrafią osiągać dużo ponad 100 000 dolarów rocznie (ok. 4% blogerów z USA). Brutalna prawda jest taka, że polskie zarobki na blogach są w zdecydowanej większości… nędzą:) 90% naszych blogerów nie zarabia wcale, lub pisze za tzw. gadżety.

Jak nie znaleźć się w tym gronie i zarabiać więcej?

Zasad konkretnego zarabiania na blogu jest kilka: blog musi być prowadzony systematycznie (1 wpis na tydzień to zwykle za mało), blog musi dotyczyć konkretnej tematyki (pisanie o wszystkim i o niczym zwykle nie ma sensu), treść wpisów musi też rozwiązywać problemy ludzi, podpowiadać im w konkretnej dziedzinie i sprawiać, by czytelnikom chciało się na takiego bloga wracać.

Wydaje się, że to „pikuś”, ale niestety 90% blogujących po założeniu swojej strony i kilku wpisach osiada na laurach i poddaje się. Większość blogów jest zwyczajnie martwa, a trudno jest zarabiać na trupie…

Oczywiście na blogach można zarobić, czego dowodem są wyniki znanych polskich blogerów:

  • Natalia Hatalska (hatalska.com) – 50-70 tys. zł rocznie
  • Katarzyna Tusk (Make Life Easier) – ok. 100 000 zł rocznie
  • Tomek Tomczyk (Kominek) – ok. 50 tys. zł rocznie
  • Grzegorz Marczak (Antyweb) – ok. 50-70 tys. rocznie
  • Eliza Wydrych (Fashionelka) – ponad 80 tys. zł rocznie

I jeszcze jeden przykład wart uwagi:

  • Julietta Kuczyńska (madamejulietta.blogspot.com) – ok. 60 tys. zł rocznie. – to jeden z niewielu blogów założonych na darmowym blogspocie i zarabiających tak dobrze. (da się? Oczywiście!)

Naturalnie daleko nam do USA, gdzie aż 20% blogujacych zarabia od 1000 do 5000 dolarów rocznie, a zarobki 10% sięgają nawet 10 000 dolarów rocznie.

Ale biorąc pod uwagę fakt, że Polska USA goni (wolno bo wolno, to wiemy praktycznie na podstawie każdej dziedziny biznesu , ale jednak!), więc istnieje duża szansa, że z czasem i nasi blogerzy będą na swoich treściach zarabiać więcej.

Czy warto?
Oczywiście.

Blogi to ogromne pole do popisu dla tych, którzy nie mają słomianego zapału i mogą np. po pracy czy po szkole poświęcić godzinę czy nawet pół na to, by regularnie prowadzić bloga.

Haczyk? Trzeba chcieć:)

5 komentarzy

  • Hej. skąd wzięłaś wyniki zarobków polskich blogerów? Z tego co wiem to te „roczne” zarobki blogerzy o których wspomniałaś CZĘSTO przekraczają w JEDEN MIESIĄC 🙂 Sprawdz sobie to info dokładnie prosze.

  • W/w kwoty zostały zaczerpnięte z ogólnodostępnych źródeł i informacji do znalezienia w sieci w różnych zestawieniach zarobków blogerów.
    Są to kwoty uśrednione – najbardziej poczytni blogerzy w Polsce mogą oczywiście zarabiać więcej w danym miesiącu, lub zdecydowanie mniej niż wynika ze średniej.
    Niestety często „górnolotne” opinie o zarobkach polskich blogerów nijak mają się do rzeczywistości…

  • nurczykkazimiera

    Warto się nad tym zastanowic. Może podpowiesz coś więcej Olu na ten temat w innych artykułach.

  • Ciekawy, napawający optymizmem tekst. Ja niestety nie zarabiam na swoich blogach … Może coś mi podpowiesz ? Szczególnie ostatnio angażuję się w blog muzyczny, dodając wpisy nawet codziennie, lub co 2-3 dni.

  • ja dopiero jestem na początku blogowania – a mój blog pierwszy i na razie ten rozwinę i jest o zdrowiu,pracuję w tej dziedzinie na etacie,ale przede wszystkim chcę zwrócić uwagę czytelnikom,aby jednak tak kurczowo nie trzymali się tylko medycyny farmakologicznej,chociaż ta medycyna jest potrzebna – ja uważam,że bardzo potrzebna ale w nagłych wypadkach.
    Przewlekłe choroby czy dolegliwości to sprawa tzw przedawnienia jakiejś choroby i się dalej rozwija czy taką chorobę można też powoli cofnąć i piszę jak to zrobić – wiadomo nie od razu,ponieważ wszelkie choroby takie jak cukrzyca,miażdżyca rozwijają się przez lata więc mniej więcej tyle czasu potrzebują aby je cofnąć lub zminimalizować w ich istniejących objawach

    Bloga o zarabianiu w internecie postanowiłam nie pisać,bo sama niewiele w tej dziedzinie zarabiam więc jakoś to mi nie po drodze – wolę zbierać bitcoiny,ponoć w przyszłości mają mieć większą wartość od złota.