Szlachta nie pracuje

„Szlachta nie pracuje” – znasz to?

Z pewnością. Wszak to na Facebooku jeden z najbardziej popularnych „statusów zawodowych” i wyjątkowo wiele osób wprost uśmiecha się na samą myśl, gdy go wybiera. Szlachta nie pracuje. Juhuuuu!

Nie, żebym była pracoholikiem (no ok, ok, może trochę jestem…), ale dowcip w postaci określenia „szlachta nie pracuje” wstawiony jako swoje miejsce pracy działa na mnie trochę… hmmm nerwowo. Jest też wysoce prawdopodobne, że nie mam poczucia humoru, a to już byłby kiepski znak, ale cóż, i tak bywa.

No dobrze, do rzeczy. Co myśli osoba, która w taki sposób określa samą siebie na Facebooku? Per „Szlachta nie pracuje”? Nie mam pojęcia, ale chętnie się dowiem, więc jeśli ktoś z Was ma taki status, to dajcie znać … 🙂

Może…hm.. „wisi” jej praca i utrzymuje się z zasiłku, 500+, albo z tego, co zarobi partner?
Może dostała mnóstwo pieniędzy w spadku i tak jej się poprzewracało w głowie, że nie pracuje już nawet dla przyjemności, czy dla zrobienia czegoś dobrego, np. dla jakiejś fundacji…
Może… po prostu jej się nie chce?
A może to dla niej nic nie znaczy, poza tym, że tak przezabawnie to brzmi?
Bardzo możliwe.

Kilka razy zdarzyło się, że napisała do mnie osoba, która miała w polu „miejsce zatrudnienia właśnie taką „firmę”. Szlachta nie pracuje.

Jak babcię kocham, nie rozumiem jak można pytać kogoś o rady na zarabianie przez internet, marketingowe wskazówki, tipy na seo, czy inne rzeczy, jeśli i tak nie będzie się chciało ich wykonać. No bo przecież szlachta nie pracuje. I ni w ząb nie rozumiem dlaczego o to pyta.

Ok, być może się czepiam, ale mówi się, że co myślisz, to masz.
Że co mówisz, to otrzymujesz.
Że to, jak sam siebie postrzegasz, tak właśnie masz.

 

To jak chcesz zarabiać przez internet, skoro jesteś szlachcic, który nie pracuje?

I tu podsunę znaczenie słowa „zarabiać” wg słownika:

1.Dostawać regularne pieniądze za wykonywaną pracę
2.Pracować zarobkowo

Zarabianie przez internet, wbrew temu, co może Ci się wydawać – to normalna praca, która wymaga od Ciebie wykonania pewnych rzeczy, czynności, zadań (często powtarzalnych co jakiś czas, systematycznych, powielanych i ponawianych). Nie jesteś w stanie zarabiać przez internet, jeśli nie podejmiesz Jakiejś Pracy. Zatem dobrze byłoby się zdecydować: Albo jest „szlachta nie pracuje”, albo zasuwasz i zarabiasz.

Takie są początki wszędzie, w pracy przez internet też 🙂

 

Co warto wiedzieć o Szlachcie?
Oczywiście poza tym, że ten stan społeczny został zniesiony…

Kilka ciekawostek:

Szlachta najczęściej wywodziła się ze stanu rycerskiego, starszyzny plemiennej, kast wojowników
Posiadała zespół przywilejów, z których najbardziej podstawowym był przywilej posiadania ziemi
Przynależność do szlachty najczęściej łączyła się z obowiązkiem służby wojskowej

Do przemyślenia:
Czy miałeś w rodzinie rycerza, szefów plemienia itd?
Czy masz ziemię? Najlepiej taką z pradziada, prapradziada? A nie kupioną na kredyt…
Czy byłeś w wojsku? 😉

Oczywiście w/w to tylko czepialskie urywki, ale warto się nad tym chwilę zastanowić.

 

Ważniejsze jest jednak to, że taki jeden głupkowaty status na Twoim profilu na Facebooku może:

Pozbawić Cię możliwości pracy (bo który szef chciałby takiego Waćpana do roboty?),
  Odebrać Ci poważne potraktowanie przez potencjalnych przyszłych wspólników, partnerów, czy osoby, od których czegoś tam mógłbyś się nauczyć.
Wywołać kiepskie wrażenie w najprzeróżniejszych zawodowych sytuacjach

No i… (bo biznes to nie wszystko): odebrać Ci szansę na znalezienie w internecie fajnego partnera… i to całkiem poważnie, bo:
a) jeśli jesteś facetem to kobieta pomyśli: „Fajny, dowcipny… o ja pierniczę, … przecież to pipka, na którą będę musiała pracować. Co to za materiał na faceta, męża, ojca?”
b) jeśli jesteś kobietą, to facet pomyśli: „No dowcipna, fajna dziewczyna, a potem to ja będę zasuwał na jej torebeczki, szafę pełną butów i kosmetyki za tysiąc miesięcznie…”

Szlachta nie pracuje.
Wiesz, każdy kij ma dwa końce. 😉

4 komentarze