Alienworlds – raport 30 dni. Warto grać czy kicha?

alienworlds gra instrukcjaCzacha dymi 😉 Taki wstęp. Od kilku dni zastanawiam się, jak opisać wrażenia po pierwszym miesiącu grania w Alienworlds, chociaż w sumie na ten moment z klasyczną grą to ma niewiele wspólnego, no ale bawię się, obiecałam, że podsumowanie będzie, a tu nie wiadomo od czego zacząć.
Ha!

Niby cała gra polega na dzisiaj na klikaniu 2 przycisków i zbieraniu tokenów TLM, które potem można sobie opchnąć na Binance, ale w tle dzieje się tyle, że jak obserwuję poczynania moich kolegów, którzy również dziubią temat, to mam poczucie bycia w jakiejś cholernie alternatywnej rzeczywistości. No ale, dobrze, spróbuję to zebrać w przysłowiową kupę i jakoś opowiedzieć.

Pierwsze 30 dni w Alienworlds – podsumowanie

Na start garść cyferek, które sobie skrzętnie zapisywałam, żeby wiedzieć co, ile, z czego.

Start zabawy był: 10 kwietnia 2021

Moim pierwszym założeniem na te 30 dni było wyłącznie to, żeby wykopać dużo TLM, nie wypłacać, nie keszować nic i jednocześnie nic też do gry nie wpłacać. To założenie szybko uległo zmianie, ale o tym za chwilę 🙂

Stan gry po pierwszym miesiącu:

  • Uzbieranych tokenów TLM: 332
  • Wypłaconych tokenów TLM: 166 (kurs tego dnia: 0,58$ sztuka = 96$ = 356 zł) Pi razy oko.
    a) 50% z w/w wypłaconych, czyli 83 tokeny – poleciały na Binance, w tejże chwili kurs TLM wynosił 0,58$ za sztukę, czyli w sumie ok. 48 $, a to jest jakieś 177 zł)
    b) 50% pozostałe poleciało do farmienia, bo jak się dowiedziałam od kolegi Michała (tu video: https://www.youtube.com/watch?v=UqWT5JD0vLE ), TLM można farmić do BNB więc zrobiłam sobie taką małą farmkę na pancake. Tu dodam, że te wszystkie pojęcia to dla mnie abstrakcja, nauczyłam się ich w ostatnim miesiącu, żebyście nie pomyśleli czasami, że taka mądra jestem:) Po co farmię tokeny TLM zamiast sprzedać? Bo farmiąc je, zarabiam dodatkowo, nie tracąc tychże tokenów, więc gdyby kiedyś wzrosły na wartości, to mogę odfarmić i sprzedać, a nie leżą bezproduktywnie.

Czujne oko zauważy, że uzbierałam 332, a wypłaciłam połowę, czyli 166. Co się stało z drugą?

Już tłumaczę: za 50% wszystkich uzbieranych TLM kupowałam sobie przez ten miesiąc różne kolekcjonerskie karty NFT (tutaj https://wax.atomichub.io/ ), licząc na przyszły wzrost ich wartości. Większość z nich już by się zwróciła, ALE nie skeszowałam ich, tylko trzymam, bo jak się okazało w trakcie gry, jak się ma nieużywane do niczego karty NFT to można je wrzucić na inną stronę do tzw. stejkowania (tu znajdziesz dla przypomnienia artykuł co to jest staking) i w czasie tejże czynności codziennie na konto wpada nam gratis token AETHER ( tu giełda: https://wax.alcor.exchange/ ), który można sobie sprzedać, zamienić na coś, kupować za niego różne inne gierko-klimaty itd.

Moment, w którym dowiedziałam się o możliwości stejkowania nieużywanych kart NFT był w zasadzie tym, który sprawił, że jednak zdecydowałam się wykorzystać tę opcję do dodatkowego zarabiania, zamiast trzymać wszystkie uzbierane w grze tokeny TLM czy od razu sprzedawać karty NFT, które też w tej grze wpadają nam gratis na konto.

Miejsce do stejkowania NFT: https://rplanet.io/

.

Na tym etapie mam wrażenie, że większość z moich szanownych czytelników odpadnie w przedbiegach i przestanie czytać dalej, bo to wszystko brzmi jak jakiś bełkot poplątańca, ale zaryzykuję i napiszę dalej. Dodam też, że serio ostatnie 30 dni to były dla mnie same odkrycia, bo to i całkiem inna tematyka „zabawy” niż robię zwykle. Jak widzicie pewne czarne magie da się przyswoić w dość krótkim czasie, chociaż przypuszczam, że czytanie o nich już takie łatwe nie jest.

Cyferek ciąg dalszy:
Uzbierane w grze karty NFT + karty NFT kupione za uzbierane TLM: 135 sztuk

To wygląda tak:

karty nft

I takich właśnie mam 135.

Nasuwa się pytanie, po chorobę mi to?
1. Bo jeśli cena wzrośnie, to fajnie sprzedam
2. Bo jak nie wzrośnie to i tak zarabia mi się token Aether
3. Bo w grze ma wejść za jakiś czas tzw. opcja walk Thunderdome i liczę, że wtedy broń NFT i ludziki, które widzisz na niektórych kartach wzrosną na wartości, bo to nimi będzie się w tym Thunderdome toczyło walki, więc trzeba je będzie mieć, czyli kupić hehehe. Rozumiem, że łapiesz ciąg przyczynowo-skutkowy;)

Środki własne włożone w grę w ciągu tych 30 dni:

  • 46$ płatne kartą na zakup tokena WAX, za który kupiłam sobie narzędzia do kopania, żeby nie kopać TLM tylko standardową szuflą.
  • 150 zł płatne kartą na zakup tokena WAX żeby opłacić tzw. CPU potrzebne do gry przez blockchain. W sumie to CPU codziennie się odnawia i każdy gracz ma jakąś pulę za darmo, ale jak się robi dużo rzeczy (a ja kupuję karty, wrzucam je na staking, czaję się na zakupowe okazje, wymieniam TLM itd, to mi darmowa pula kończyła się koło godziny 13-stej, więc dokupiłam i mam spokój).

Dopisek: płatność kartą wybrałam przez pośrednika MoonPay i tu dam znać, że pierwsza transakcja u nich trwa zajebiście krótko: 7 dni! Heh… ale kolejna już idzie ekspresowo, i to jest podobno standard, więc warto wiedzieć.

W sumie wydane: 320 zł.

Biorąc pod uwagę stan wypłat, farmienia, posiadanych kart i zarobionych Aetherów, opłaciło się to i jestem już na plusie, a że CPU nabyte, narzędzia do kopania są i na razie nie zmieniam, to kolejnych wydatków z własnych, zewnętrznych środków póki co nie planuję (ale i nie wykluczam!).

Planeta Binance w grze

Z innych rzeczy: pojawiła się zapowiedź dołączenia do 6 obecnych planet w Alienworlds, na których kopie się TLM, nowej planety. I uwaga: to będzie planeta Binance, więc nie byle kogo.

Na planecie tej będzie się realizowało różne hiper misje, w zapowiedziach tu: https://alienworlds.medium.com/sneak-preview-planet-binance-missions-game-f1361b7f338d a szczegóły wrzucę, jak się pojawią. W każdym razie ta współpraca między Binance i Alienworlds w jakiś sposób mnie kręci. Wcześniej Binance robił launchpad TLM na swojej giełdzie, teraz ma w grze powstać planeta Binance, tak więc no ciekawie się robi, ciekawie.

Ludzie, ludzie…
Jeszcze muszę słówko o nowopoznanych ludziach;) Mamy na fb taki czacik rozmów o Alienworlds, a do tego siedzę na firmowym telegramie (ok 10 000 wiadomości dziennie, więc tam są niezłe świry, czytam totalnie wyrywkowo), ale chcę tylko powiedzieć, że jeśli wydaje Ci się, że ten tekst to czarna magia, to musiałbyś zobaczyć moją minę na tych czatach! Matko i córko, to jest jakiś zupełnie odjechany świat: tysiące tipów, z których połowy nie kumam, ale robię coś powoli, na miarę czasu i możliwości, żeby widzieć na czym tam ludzie dodatkowo zarabiają, jak działają itd. Rozmowy o jakichś paczkach kart, airdropach, patentach na szybkie deale, no po prostu jazda bez trzymanki.

Dla kobiety, która w życiu grała tylko w scrabble, szachy i lata temu zabijała zombie w Diablo, to jest abstrakcja!

A właśnie! Kilka dni temu siadłam wreszcie do airdropów, jakie można sobie codziennie zgarniać za friko na platformie wax atomic hub. Przebrnęłam kosmiczną instrukcję i teraz każdego dnia wchodzę sobie zgarnąć darmowe karty NFT, a potem od razu ustawiam te „dobra złowione” na sprzedaż. Pożyjemy, zobaczymy, bo głupotkowe NFT czasem potrafią się zaskakująco dobrze sprzedać. Skrobnę o tym wkrótce jakiś tekst.

A! Ważne: o samym starcie grania w Alienworlds, jak zacząć, gdzie, co itd., znajdziesz artykuł tutaj: https://aleksandraniedzielska.pl/jak-grac-w-alienworlds-darmowe-tokeny-tlm-i-nftsy-do-wziecia/ . Myślę że dla laika będzie prostszy do ogarnięcia niż ten, no ale nie wszystko na raz, krok po kroku i się ogarnie. W razie czego, gdybyś miał pytania, napisz na priv lub na FB, jeśli będę potrafiła pomóc, to pomogę.

Uff kończę, bo mi mózg paruje.

3 komentarze