Bezzz Wizjer #16. Jabłko albo nic! czyli: Marketing Profi


marketingCo to takiego Bezzz Wizjer ?

A no jest to mój pomysł na pogadanie sobie w temacie, który akurat wpadł mi do głowy, i który w jakiś sposób mnie zainspirował.

Bez wizji.
Bez włączania kamery.
Bez slajdów, prezentacji, instrukcji i innych rozpraszaczy.

O! Takie słuchowisko, które sobie puszczasz i leci, a Ty możesz w tym czasie wieszać pranie 😉
A ja… no cóż, możesz sobie po prostu wyobrazić, że jestem tam, po drugiej stronie, w jakiejś badziewnej piżamie, z kubkiem kawy, nieuczesana i bez makijażu, ale za to z jakąś „weną” żeby sobie pogadać.

Tematyka? A różnie.
Zależy na co będę mieć wenę 🙂

Bezzz Wizjer #16. Jabłko albo nic! czyli: Marketing Profi

Czy naprawdę musisz mieć najlepszy sprzęt i najlepsze gadżety, żeby zacząć działać w marketingu?

Czy bez tych wszystkich cud bajerów, stojaczków, selfiaczków, wyginaczków itd nie da rady zrobić nic?

Takie myśli na chwilę przed wyjazdem na narty. Wszak… ten kto zaczyna się uczyć jazdy na nartach również powinien mieć profi sprzęt za kilkanaście tysięcy zł i to od zaraz.

3 komentarze