Jak dodawać wpisy na FB, żeby widziało je więcej osób?
Ten wpis skierowany będzie głównie do tych, którzy Facebooka wykorzystują w celach zawodowych: prowadzą na nim własny profil o charakterze biznesowym, zarabiają dzięki polecaniu na fb różnych produktów, albo tworzą własny lub firmowy fanpage, który ma promować konkretną markę/produkt/firmę/osobę.
Jeśli należysz do jednej z tych grup to z pewnością wiesz, jak ważną rolę dla Twojego biznesu pełni „ruch” na fanpage, aktywność użytkowników i „reakcja” na wpisy, która niejednokrotnie pozwala albo bezpośrednio doprowadzić do sprzedaży, albo w pozytywny sposób podtrzymuje relację klient-firma tak, by w oczach potencjalnych klientów budować dobry wizerunek marki i to co najważniejsze: jej rozpoznawalność.
Jak zatem dodawać wpisy na FB, żeby widziało je więcej osób?
Czy rzeczywiście muszą być „szczytem inteligencji”, która rzuca na kolana i jest taaaaka mądra?
Otóż po pierwsze: NIE. Nikt nie lubi przemądrzałków, i nawet jeśli prowadzisz profil typowo biznesowy, dobrze jest na nim od czasu do czasu dodać coś „lekkiego”. Tak naprawdę to te „lekkie” rzeczy, często z odrobiną humoru, czasami sarkazmu, lub czegoś „głupkowatego” przyciągają większy ruch niż rzeczy poważne. Naturalnie tego rodzaju wpisów nie powinno być zbyt wiele, bo przecież z pewnością nie o to chodzi w Twoim biznesie, ale warto o nich pamiętać. Będą ściągały na Facebooka ruch.
Po drugie.
Wpisy, czy to na fanpage czy na prywatnym profilu o charakterze biznesowym powinno się wrzucać kilka razy dziennie. Tak, to straszne, ale jeśli na Twoim FB pojawia się 1 wpis dziennie, a nie jesteś Markiem Zuckerbergiem, Bradem Pittem ani nawet prezydentem Polski, to taka ilość wpisów sprawi, że Twój profil umrze śmiercią naturalną. Na małą ilość wpisów tak naprawdę można sobie pozwolić dopiero wtedy, gdy Twój fanpage/profil jest już bardzo dobrze rozpoznawalny i ludzie „sami” na niego przychodzą.
Ale w przypadku nowych firm/serwisów/osób/ produktów tak się nie stanie.
I nie wierz w to, że dobry produkt sam się sprzeda.
Nie sprzeda się!
Bo najpierw ktoś musi się o nim dowiedzieć i to właśnie zadanie Twojego profilu, fanpage, strony internetowej i odpowiedniej reklamy.
Średnia systematyka dodawania wpisów na Facebooku to 4-7 wpisów dziennie. Niektórzy dodają 5, inni 7, jeszcze inni starają się po prostu nie wychodzić z w/w ram.
Co dalej?
Po trzecie: od pewnego czasu Facebook wyraźnie promuje posty, które pojawiają się na jednym profilu w krótkim odstępie czasu. Jeszcze do niedawna sama starałam się na FB dodawać 4-7 wpisów rozkładając je na cały dzień, a tu okazuje się, że jeśli wpisy umieszczasz w krótszym odstępie czasu, wówczas FB pokazuje je większej ilości osób. Nie wiem skąd ta zasada, ale jest.
Dobrym pomysłem może być umieszczanie np. 2-3 wpisów popołudniu, w krótkim odstępie czasu (0,5- 1 godzina?), a kolejnych 3-4 wieczorem również w dość niewielkich odstępach, choć trudno mi powiedzieć co wg facebooka ma to dokładnie znaczyć.
Po czwarte: po ogłoszonych niedawno przez Marka Zuckerberga aktualnościach dot. video wiemy, że FB promuje profile i fanpage, na których pojawiają się filmy video wgrywane BEZPOŚREDNIO przez facebooka, czyli nie poprzez udostępnienie linków z youtube’a (konkurencja, wiadomo).
Sprawdziłam to: video wrzucane na fb z profilu prywatnego miało ilość wyświetleń mniej więcej 5-8 x większą niż to, które najpierw wgrałam na YT, a potem udostępniłam na FB.
Natomiast video wrzucane na fb z fanpage miało ilość wyświetleń mniej więcej 7-8 x większą niż to, które najpierw wgrałam na YT, a potem udostępniłam na FB, a dodatkowo po każdym wrzuceniu takiego video na fanpage zdecydowanie przybyło mi „fanów” strony. Testowane na własnym fanpage oraz współprowadzonych fanpage czystejeziora.pl
Po piąte: błędne koło.
Błędne koło to jedna z najbardziej fascynujących mnie rzeczy, które wpływają na to jak dodawać wpisy na FB, żeby widziało je więcej osób. O co chodzi?
Mianowicie: im więcej osób polubi i skomentuje dany wpis, tym FB bardziej będzie ten wpis wyświetlał kolejnym osobom. Czyli żeby mieć ruch, musisz mieć ruch.
Zauważyłam tu sprytne patenty kilku osób, które po umieszczeniu wpisu, na którym im zależy na swoim fanpage czy profilu piszą do kilku osób ( w tym do mnie) z prośbą o lajka. Co to daje? Wpis polubiony i skomentowany niejako z automatu pojawia się większej ilości osób w ich aktualnościach. Błędne koło. I dlatego jeśli prowadzisz biznesowy profil, czy fanpage – i ktoś skomentuje Twój wpis, nie siedź i się nie uśmiechaj przed komputerem, tylko migiem odpisuj na ten komentarz. Po co? Bo wtedy z dużym prawdopodobieństwem ta osoba znów go skomentuje, Ty znów odpowiesz i FB to odnotuje wyświetlając ten post kolejnej porcji osób.
Zwariować można co oni powymyślali
Wiele osób właśnie po to wykupuje w FB „promowanie pojedynczych postów” – tak, by dotarły one do jak największej liczby ludzi. Nie masz funduszy, bo jesteś na początku biznesowej drogi na FB? Reaguj na komentarze, jakie u Ciebie zostawiono i wykorzystaj regułę wzajemności: jeśli ktoś coś u Ciebie „lajknie” zajrzyj do niego, zostaw swój lajk. Wróci. Albo z jego profilu wpadnie do Ciebie ktoś inny.
Po szóste: pozwól profil oglądać wszystkim. Jeśli prowadzisz FB biznesowo, to blokowanie go tylko dla wybranych znajomych ogranicza Ci liczbę osób, które mogą być potencjalnymi klientami: dziś, lub w dalszej przyszłości. Co to za biznes, gdy zamykasz przed klientem drzwi?
Po siódme: Promuj swoje wpisy np. udostępniając je w facebookowych grupach.
Oczywiście nie spamuj – odpowiednie wpisy udostępniaj we właściwych miejscach. Wpis o zdrowiu – na grupie o zdrowiu, wpis o biznesie – w grupie o biznesie, wpis o pracy – tam, gdzie szukają pracy, wpis o super zabawce ze sklepu z zabawkami – może w jakiejś grupie dla mam? itd. itd. Jeden wpis wrzuć max do 5-6 grup, inaczej to będzie spam, a tyle na start w zupełności powinno wystarczyć.
O skuteczności dodawania czegoś w grupach mówi się bardzo różnie – jedni powiedzą Ci, że to nic nie daje, inni, że owszem. Ja jestem tu gdzieś w środku skali – wychodzę z założenia, że jeśli w danej grupie mogą być osoby zainteresowane tematem, a dla mojego biznesu będzie to dobra reklama – dodaję.
Po ósme: dodawaj wpisy wtedy, kiedy obejrzy je najwięcej osób – śledź statystyki i sprawdzaj w jakich godzinach Twoje wpisy dają największy odzew i właśnie wtedy je umieszczaj. Niektórzy prowadzą bardzo zaawansowane testy godzin i dni w jakich wpisy budzą największe emocje i właśnie wtedy je dodają, ale takie testy musisz wykonać sam. Dostosowując je do grupy docelowej.
Jeśli jest nią np. młodzież – tak dla przykładu, to czy sobota rano będzie dobrym czasem na wpis? Przypomnij sobie co jako młodziak robiłeś w sobotę rano. Prawdopodobnie spałeś jak zabity po piątkowym wieczorze, zgadza się?
Jeśli prowadzisz sklep dla mam, to dodawanie wpisów około 8-ej rano gdy mamy zawożą dzieci do szkoły, lub właśnie obudziły się ich najmłodsze pociechy i chcą siku, jeść, ubrać się itd. – nie będzie najlepszym pomysłem.
Przemyśl do kogo kierujesz wpisy i wstawiaj je w odpowiednich dla tej grupy porach.
Podsumowując, jeśli chcesz by Twoje wpisy docierały do większej ilości osób:
1.Poza mądrymi wpisami bądź człowiekiem lub firmą „ z duszą” – pozwól sobie czasem na odrobinę lekkości. Nie jesteś maszyną. Klienci nienawidzą robotów.
2.Pilnuj systematyczności umieszczenia wpisów
3.Dziel dodawanie postów tak, by było wstawiane na FB w krótszych odstępach czasu
4.Wykorzystuj w postach własne video wrzucane bezpośrednio przez FB
5.Zadbaj o to, by Twoje wpisy były „lajkowane”
6.Przemyśl możliwość udostępniania Wszystkim opcjo komentowania i lajkowania wpisów
7.Promuj ciekawe i wartościowe wpisy: płatnie, lub bezpłatnie – np. w grupach
8.Sprawdzaj kiedy Twoje wpisy czyta najwięcej osób (grupa docelowa) i umieszczaj je właśnie w tym czasie (godziny, dni)
9.Jeśli wpada Ci do głowy coś jeszcze: napisz to w komentarzu niżej, podziel się.
Ciekawe i przydatne
Bardzo ciekawe porady, nie miałam pojęcia że wrzucanie wpisów w krótkich odstępach czasu może pozytywnie wpłynąć na zasięgi.
Właściwie ja też nie miałam o tym pojęcia:) Przyznam też, że czasami przekłada mi się to na większe zasięgi, a czasami wcale nie i tu już nie mam pojęcia jak to wyjaśnić. Tajemnice facebooka. 😉
Nie maialam pojecia ze tutaj tyle rzeczy ma znaczenie. jezus maria
A wszystko to po to aby być coraz bardziej uzależnionym od facebooka, Aby całe nasze życie kręciło się wokół Zuckerberga a nie wokół naszych osobistych soraw