Jak zarabiać na blogu? Cz.1 – programy partnerskie

jak zarabiac na bloguProgramy partnerskie to jeden ze zdecydowanie prostszych i przy tym naprawdę ciekawych sposobów, które pozwalają zarabiać na prowadzonym przez siebie blogu. Żeby z nich korzystać nie jest wymagana specjalistyczna wiedza ani doświadczenie – wystarczy trochę chęci i czasu, żeby poznać konkretne opcje i nauczyć się na nich zarabiać.

Planujesz zarabianie na blogu? Zacznij od programów partnerskich.

Jak to działa? Jak się zapisać? Które programy partnerskie są najlepsze? I jak rozliczać się z zarobionych w nich pieniędzy?

Jak to działa?

Programy partnerskie płacą blogerom i właścicielom stron internetowych prowizję za sprzedaż konkretnego produktu. Nie oznacza to bynajmniej, że będziemy cokolwiek sprzedawać. Nic z tych rzeczy.
W panelach programów partnerskich dostępne są linki, które wystarczy umieścić na swoim blogu, a jeśli ktoś z czytelników się nimi zainteresuje, kliknie je, a następnie kupi produkt do którego kierują – wówczas blogerowi zostanie naliczona prowizja.

Ile można zarobić?

Zwykle jest to od 3 do 55% ceny towaru. Im droższy produkt promujesz, tym zwykle prowizja jest większa. Przy sprzedaży np. książki za 39,90 zł i prowizji 30% zarobisz ok. 11 zł, ale przy sprzedaży szafy, czy łóżka (programy meblowe) za 2500 zł i prowizji 10% zarobisz ok. 250 zł. Oczywiście jednorazowo.

Link na stronie / blogu umieszczasz raz

– a zarabiasz na nim wielokrotnie.

Jak się zapisać i które programy partnerskie są najlepsze?

Aby zapisać się w wybranym programie wystarczy go znaleźć w internecie, zarejestrować się i można już przystąpić do działania. Na chwilę obecną takich programów partnerskich są setki, jeśli nie tysiące. Jest więc w czym wybierać.
Pamiętaj: zarejestruj się w tych programach, które w jakiś sposób są związane z tematyką Twojego bloga, lub strony, lub bezpośrednio z jego czytelnikami.

  • Jeśli prowadzisz blog o dzieciach – wybierz programy z ofertą dla matek i dla dzieci. Mogą to być książki o dzieciach, audiobooki, zabawki, gry dla dzieci itp.
  • Jeśli masz bloga o grach – poszukaj programów o podobnej tematyce. To zwiększa szansę, że czytelnicy bloga zainteresują się grami, czasopismami o grach, gadżetami, konsolami itd.
  • Jeśli blog ma tematykę rozwoju osobistego – postaw na programy partnerskie o książkach z tej samej dziedziny, płytach, czy szkoleniach krążących wokół tematyki rozwoju osobistego.
  • W przypadku blogów z kategorii finanse masz opcję korzystania z programów dot. kredytów, pożyczek, kont osobistych, firmowych, kart, a nawet pożyczek społecznościowych.

Proste sposoby umieszczania reklam programów partnerskich na blogach:

  • Bannery (z boku strony, na górze, w stopkach, pod artykułami)
  • W treści postów – np. gdy opisujesz na blogu recenzję książki, możesz od razu wstawić link do sklepu, w którym można ją kupić. Taki sposób jest bardzo skuteczny pod warunkiem, że faktycznie przeczytałeś daną książkę i umiesz ją ciekawie polecić.Podobnymi metodami możesz opisywać np.: relacje z podróży (i w treści link do tanich biletów lotniczych z wybranego programu partnerskiego), opisy ciekawych gadżetów elektronicznych, lub tego jak je wykorzystałeś (i w treści link do kupienia takiego gadżetu z wybranego programu partnerskiego), opisy ze szkoleń na których byłeś (i w treści link do podobnych tematycznie szkoleń czy książek z wybranego programu partnerskiego), opisy diet lub własnej walki z nadwagą (i w treści link do suplementów z których korzystałeś, lub książek o odchudzaniu -z wybranego programu partnerskiego), opisy wychowywania dziecka (i w treści linki np. do pieluszek, mleka modyfikowanego, bajek dla dzieci – z określonych programów partnerskich). Pomysłów jest praktycznie nieskończoność.

Niżej lista programów partnerskich, z których korzystam osobiście (wyłącznie sprawdzone, i pasujące do moich grup docelowych – Twoje mogą być zupełnie inne, uzależnione od tematyki bloga):

  • Złote Myśli – książki z bardzo różnych dziedzin, praktycznie można je dopasować do każdego bloga (motywacja, cele, rozwój osobisty, gpw, forex, e-biznes, własna forma, szybkie czytanie, języki obce, książki o związkach i relacjach, publikacje o zdrowiu, urodzie, odchudzaniu, dietach i wiele innych). Tu również audiobooki.
  • Nutriprofits – tematyka zdrowia i urody. Suplementy na odchudzanie, łysienie, detoksykację organizmu, cellulit, depilatory laserowe (idealne do wstawienia na blogach o tematyce kobiecej), preparaty na trądzik (np. na blogi młodzieżowe i o zdrowiu), plus cała gama produktów związanych z męską potencją (blogi tematyczne, o charakterze „ero” itd.)
  • Cashinpills.com – podobnie jak wyżej. Tu dochodzą jeszcze produkty dla kulturystów, kuracje antyzmarszczkowe, produkty redukujące cholesterol, środki do wybielania zębów i produkty ułatwiające rzucanie palenia.

Ciekawe oferty prowizyjne można też znaleźć w sieci programów partnerskich tradedoubler , która łączy reklamodawców, agencje marketingowe i firmy z właścicielami stron internetowych (obecnie z tradedoublera nie korzystam, ale znajomi owszem i sobie chwalą).

Ważne: programów partnerskich jest w sieci bardzo dużo: niezależnie od tego jakiego bloga prowadzisz na pewno znajdziesz coś, co będzie pasowało i do jego tematyki i do czytelników, którzy na stronę zaglądają.

Jak rozliczać się z zarobionych w programach partnerskich pieniędzy?

Większość programów umożliwia 2 metody rozliczania się:
1.Faktura, jeśli posiadasz firmę
2.Umowa zlecenie, jeśli jej nie posiadasz

Na koniec jeszcze mały dodatek: często na początku prowadzenia bloga nie ma się na nim wielkiego ruchu, ani reklamodawcy nie pukają drzwiami i oknami i wtedy programy partnerskie są również dobrym sposobem na wypełnienie bloga i uatrakcyjnienie go. Zamiast świecić pustkami wzbogacamy np. o bannery reklamowe z grami, produktami dla kobiet, dla mężczyzn, okładki książek itd. Blog wygląda lepiej, nie straszy pustką, a jeśli przy okazji się na nim zarobi – to nikt z pewnością nie będzie narzekał:)

Warto jednak pamiętać, żeby nie przesadzić z ilością takich reklam, by blog nie stał się z tego powodu nieczytelny.

Zobacz też:
Jak maskować linki w programach partnerskich?

13 komentarzy

  • Swietnie Ola! wlasnie o tym myslalam, a Ty jak zwykle podajesz wszystko na tacy 🙂 Dzieki!

  • nurczykkazimiera

    Dziękuję Olu za bardzo czytelne, przedstawione prostym językiem podpowiedzi.

  • Przemek Pufal

    Esencja tego co się powinno wiedzieć na początku przygody z programami partnerskimi. Najważniejsze to zacząć i nie poddawać się, gdy na początku nie będzie efektów.

    • Dokładnie Przemku, tak jak w szkole: nie od razu wiemy co to całki i algorytmy, ale ostatecznie po dłuższym przemiędleniu tematu i tak uda nam się zdać maturę (większość). 😉

  • Fajnie przekazałaś swoje uwagi. Dobry tekst. Pozdrawiam

  • Dobry tekst, zadziwia mnie, że wielu blogerów jeszcze nie korzysta z tej formy zarobku. Jakieś zagrożenia z tego płyną?

  • Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem, ale żeby uprościć przykład oprę się na Złotych Myślach. Zarobię jeśli napiszę artykuł o konkretnej książce w taki sposób, że mój czytelnik kliknie i natychmiast kupi książkę. Bo jeśli tylko zainteresuję go książką, to zapamięta tytuł, ewentualnie zapamięta nazwę strony do której go przekierowałem, czyli złote myśli. Przemyśli swój zakup i następnego dnia wejdzie prosto na złote myśli, pomijając mojego bloga, albo także pomijając mojego bloga (przecież moją recenzje przeczytał wczoraj) wyszuka książkę po tytule i nawet wybierze złote myśli, a nie inne wydawnictwo, to ja a takim kliencie nie zarobię?
    Analogicznie do sprzedaży stacjonarnej: gdybym pracował w empiku i namówił klienta na zakup książki, nakręciłbym go i on się zdecydował, ale nie wziął portfela, wrócił następnego dnia i kupił książkę u innego sprzedawcy już o nic go nie pytając, to mój kolega dostanie premię, a nie ja. Czyli mogę się napracować, ale jeśli nie sfinalizuję transakcji natychmiast, mogę po prostu nic nie zarobić?

    Trochę mało w tym artykule jest o pieniądzach. Odczuwam wyraźny niedosyt. Jakieś progi wypłat, czytałem, że jest coś takiego? Musisz zarobić na przykład 200 zł, żeby dostać tą kasę. Zlecenie, albo faktura? A jeśli piszę pod pseudonimem swojego erotycznego bloga? Nie chce się ujawniać? Jakie są gwarancje zachowania anonimowości? Ja akurat opisuję rzeczy, o których wolałbym, żeby sąsiedzi i inni znajomi się nigdy nie dowiedzieli. Przykłady na blogu Absolutna PANI. Zapraszam przy okazji 🙂

    • Aleksandra Niedzielska

      W odpowiedzi na pierwszy akapit – dokładnie tak. Programy partnerskie działają właśnie w ten sposób, że zarabiasz za sprzedaż. A nie za całą resztę. Tylko sprzedaż. Sprzedawca w sklepie też nie zarabia za piękne rozstawienie towaru, elegancko ubranych pracowników, czy podłogę w marmurach. Zarabia za sprzedaż:)

      Co do minimów do wypłaty, jest to zależne od programu, Złote Myśli ( https://aleksandraniedzielska.pl/program-partnerski-zlote-mysli-jak-zarabiac/ ) – mają teraz 200 zł do wypłaty, ale te kwoty też mogą się zmieniać, natomiast każdy z tych programów je u siebie na stronie podaje, wystarczy zajrzeć.

      ” Jakie są gwarancje zachowania anonimowości? Ja akurat opisuję rzeczy, o których wolałbym, żeby sąsiedzi i inni znajomi się nigdy nie dowiedzieli.”

      Nikt nie każe Ci niczego w sieci tworzyć pod nazwiskiem:) Ja mam akurat takiego bloga, ale mam i wiele innych – tematycznych (zdrowie, uroda, meble itd), zupełnie nie nazwiskowych, i tam również mam rozmieszczone linki do programów partnerskich. Nie ma problemu.
      Ujawniasz się jedynie w panelu danego programu – podając dane do wypłaty, adres, oraz dane do PIT-u jeśli nie jesteś firmą.
      P.S Programy partnerskie z zabawkami erotycznymi również są:)

  • Warto dołączyć do sieci afiliacyjnej i brać udział w Programach Partnerskich. Różnorodność ofert pozwala na dobranie tematyki pod własnego bloga i wiąże się z lepszymi wynikami. Mogę z czystym sumieniem polecić naszą sieć afill.me, gdyż dysponujemy taką właśnie różnorodnością. Udział w Programach Partnerskich jest dobry nawet dla nowych blogerów, pomaga rozpocząć swoją przygodę z zarabianiem a w sieci afiliacyjnej zawsze znajdą się osoby, które w tym pomogą. Nie jest się zdanym na siebie samego – wystarczy poprosić o pomoc lub radę doświadczone osoby w afiliacji.

  • @Budrys25, jeśli internauta klika w Twój link partnerski, to wchodząc na stronę Partnera w cookies są zapisywane Twoje dane partnera. Dlatego, gdy internauta wchodzi na ZM następnego dnia, to i tak jest rozpoznawany jako wchodzący z Twojego polecenia. Wszystko do czasu, gdy cookies nie stracą ważności – w programach partnerskich jest to minimum 30 dni.

    Przy okazji zapraszam do mojego programu partnerskiego na
    prekognicja.pl/program-partnerski/

    • Aleksandra Niedzielska

      Chyba, że internauta ma ustawione czyszczenie ciasteczek po każdym zamknieciu przeglądarki.

  • Bezsprzecznie najlepsze są te programy partnerskie, które korespondują z tematyką bloga. Zresztą, już w samej nazwie zawiera się ich charakter – mają być kompanami. Gdzie ich znaleźć? Daleko szukać nie trzeba – wystarczy parę kliknięć 😉

    • Aleksandra Niedzielska

      Nie inaczej:) Dopasowanie reklamy czy programu do tematyki bloga na pewno przekłada się skuteczność i reklamy i zyski blogera.