Nie ogarniam! Za dużo, za trudne, za mało czasu

Znasz to? Jak nie to… albo jesteś dziwny, albo ściemniasz 😉

No bo czy nie jest trochę tak, że wcześniej czy później trafiamy w naszej pracy i życiu na ścianę z wielkim napisem „Nie ogarniam”?

Nadmiar technologii do opanowania, aplikacje, sztuczki, triki komputerowe, jakieś facebookowe algorytmy, obsługa Mac’a czy iPhone’a – to tylko wierzchołek góry lodowej, z którą wcale nie musimy sobie tak świetnie radzić.

Część z nas powie pewnie, że nie wszystko w życiu trzeba umieć, inni stwierdzą, że to tylko wymówki i wszystko da się zrobić, jeśli się chce, a jeszcze innym pewnie będzie to latać koło nosa. No właśnie… w naszej pracy, w działaniach marketingowych i w zderzeniu z coraz to nowymi trendami, jakie się z nimi wiążą, często nie możemy sobie wręcz pozwolić na to, żeby zamknąć się w jakimś leśnym szałasie i robić wszystko staremu. Z jednej strony chcemy być „super wyjątkowi”, nieulegający wpływom i jedyni w swoim rodzaju, a z drugiej nierzadko musimy się dopasować do zmian po to, żeby nie zostać z naszą pracą gdzieś na szarym końcu łańcucha pokarmowego.

O tym i o wielu innych kwestiach rozmawialiśmy ostatnio na FanPage Swoją Drogą, niżej znajdziesz nagranie tej rozmowy – zapraszam do odsłuchania.

No nie ogarniam!

Rozmowa z Pawłem Pieczką,

Dlaczego niektóre nowości i działania nas zwyczajnie przerażają?

Kiedy ostatni raz powiedziałeś „nie ogarniam” i co to była za sytuacja?

Poddajesz się czy próbujesz nawet jeśli Ci się nie chce?

Z jakich powodów odpuszczamy i co robić, żeby mimo obaw o „nowe” – iść do przodu?