Relacja ze spotkania Crypto. Warszawa, 2017.
W końcoworocznym zabieganiu umknęła mi jeszcze krótka relacja z przedwigilijnego spotkania z grupą „Crypto Academy” 🙂
Spotkaliśmy się 17 grudnia, w Warszawie, w knajpce „Bez Słowa” – miejsce zgoła tajemnicze, i gdyby nie nalepka na drzwiach, z wyraźnym napisem „Bitcoin accepted here” to nie byłabym pewna, czy dobrze trafiłam 🙂
Pierwsze przyjemne zaskoczenie: impreza zupełnie luźna, żadnego planu rozmów, żadnych prezentacji, wykładów, żadnej sztuczności: ot, po prostu ludzie interesujący się kryptowalutami umówili się na „posiadówkę”.
Organizatorem spotkania był Tobiasz Olszewski, a na miejsce dotarło całkiem sporo osób z różnych części Polski. Było swobodnie, sympatycznie no i co najważniejsze… mogliśmy ze sobą porozmawiać znacznie dłużej i ciekawiej niż to zwykle wygląda przy rozmowach „pisanych” na facebookowych privach.
Na miejscu było też stoisko z kryptowalutowymi gadżetami (zaopatrzyłam się, a jakże!).Kubki, krypto kalendarze, gadżety dot. różnych kryptowalut, pendrive, długopisy, smyczki, krypto otwieracze do piwa i sporo innych.
Punkt programu: jedzonko w wigilijnym stylu (zajadałam się wprost „Bitcoin Bigosem” – pyszota!)
O czym były rozmowy?
O różnych kryptowalutach
O naszych działaniach, planach, spekulacjach, nadziejach
O rozwoju grupy
O nowej krypto restauracji, która ma powstać w Warszawie, i w której będzie się można napić takich przysmaków jak „Ethereum Espresso” itp 😉 – byłoby ciekawie:)
O podatkach
O graniu na shortach, o trzymaniu longów
O tym gdzie się komu noga powinęła, a gdzie nie
Czyli ogólnie o wszystkim, co dotyczy kryptowalut, i co akurat wpadło do głowy osobom siedzącym przy stolikach.
A więcej Wam nie powiem, o 😉
Pełen luz – szalenie mi się to podobało!
Spotkania na luzie pozwalają się lepiej poznać. 🙂