Windows 10 opinia: zwracam honor!

windows10Po kilku miesiącach od mojego poprzedniego artykułu w temacie Windows 10 (tutaj: https://aleksandraniedzielska.pl/zegnaj-windows-10-opinia/ ) pora zwrócić systemowi „honor”. Mianowicie: jakiś czas temu mój laptop artystycznie wyleciał w kosmos, więc musiałam sobie sprawić nowy komputer, a z racji prowadzenia firmy i zarabiania w 100% na tym, co robię w sieci, komputer muszę mieć sprawny, i tu mój informatyk pomagający w doborze sprzętu i geniusz napraw komputerowych w jednym (hoos.pl – polecam), uprzedził mnie, że aktualizacja oprogramowania jest w tym przypadku szalenie ważna. Co by nie było -Windows 7 pewnie nie będzie już rozwijany z taką mocą, jak kiedyś (o ile w ogóle), skoro jest 10-tka, a więc i będzie w nim więcej dziur i prawdopodobieństw różnych hakerskich ataków. Niby o tym wiedziałam, ale nie chciałam do siebie tego faktu dopuścić…

Po namowach (jęcząc i kwęcząc) zgodziłam się na Windows 10 chociaż w głowie wciąż turkotały mi nieprzyjemne myśli po poprzedniej aktualizacji.

A teraz do rzeczy: opinia o Windows 10

Po pierwsze: nie aktualizowałam go sama, ponieważ po wrześniowych przebojach miałam autentyczne lęki (a’la rozdygotana meduza), tylko zdałam się na fachowca.

Po drugie: Krótko. Po instalacji Windows 10 w połączeniu z komputerem na dysku SSD działa… bosko i wybornie i wyśmienicie. Cmok, Cmok (to jest zachwyt).

Po trzecie: po wgraniu Windows 10 przez w/w fachowca nie było problemu z niczym, o czym pisałam w poprzednim artykule. Screeny, paint, głośniki, słuchawki, wszystko śmiga ja trzeba.

Sterownik do kamery, która poprzednio nie działała znalazłam bez problemu na stronie producenta (poprzednio jeszcze ich tam nie było, teraz – i owszem).

Sterowniki do drukarki Brothera – również bez problemu znalezione na stronie producenta.

Po czwarte: wszystkie skróty klawiaturowe, które poprzednio nie działały – działają.

Podsumowując: albo wersja, którą instalowałam we wrześniu była w fazie początkowej i  była do kitu, stąd moja zła opinia o Windows 10, albo… byłam leniwa, zrobiłam coś na łapu capu, za szybko i sama doprowadziłam do tego, że system nie działał jak powinien.
Obstawiam to drugie.

W każdym razie: na dziś Windows 10 działa u mnie pięknie, sprawnie i bez żadnych problemów. Okienka lekkie, przejrzyste, bloczki usprawniające organizację pracy w menu start, system naprawdę mi się podoba.

Polecam:)

P.S Wiecie jaki z tego morał? A no, że jeśli się na czymś nie znasz, to daj to do zrobienia komuś, kto się zna:) Oszczędność nerwów 100%.

3 komentarze

  • Chwalisz system bo wykrywa wszystkie sterowniki i działają klawisze skrótowe? 😀

    Potraktowałaś ten temat po macoszemu.

  • Windows 10 działa poprawnie, po 6 miesiącach korzystania mogę go śmiało polecić. Szkoda że systemy na smartwonach Microsoftu nie są jeszcze dopracowane. Ale czas pokaże, może uda im się opanować swój system. 🙂