Moja droga jest lepsza niż Twoja

moja droga

Tak. Za każdym razem gdy czuję, że ktoś mówi, że Jego wybory są lepsze niż moje, Jego ból jest lepszy niż mój, no i oczywiście jego droga jest lepsza niż moja, to cofam się o kilka kroków.

Nie po to, żeby stanąć z boku i żeby mnie zbyt mocno nie opluł tą lepszą mądrością, ale po to, żeby nią nie przesiąknąć.

Jak to możliwe, że można sobie przypisywać absolutną Lepszość wszystkiego wobec innych i jeszcze być niczym ten Wujek Dobra Rada, który chętnie podpowie Ci w absolutnie każdej sprawie, bo zawsze wie lepiej? Nie ważne czy wie, czy nie wie, ale chętnie Ci o tym powie.

Czy w życiu jest JEDNA droga dobra dla każdego?
Jeden wybór, który odmieni przyszłość bez względu na to, kto go dokona?
Jeden idealny i nieomylny sposób robienia marketingu?
Jedna najlepsza na świecie książka, która spodoba się każdemu?
Jeden rodzaj skutecznej sprzedaży?
Jedna najlepsza na świecie firma, w której możesz zarabiać pieniądze?
Jeden model szczęścia, rodziny, związku?
Jedna naczelna zasada wychowywania dzieci, do której musisz się stosować?

Czy chodzi o wybory, czy o MOŻLIWOŚĆ wyboru tego, co dla nas samych jest lepsze, nawet gdy dla innych gorsze?
I o poszanowanie tego, o czym zadecydowałeś.

Może dziś nie znajdziesz w tym wpisie NIC dla siebie.
Ale jeśli kiedyś znów na niego trafisz, znajdziesz to coś na pewno.