Pseudomedycyna online – YouTube wchodzi do gry
Czyżby w internetowym zalewie tekstów i filmików wskazujących coraz to dziwniejsze wymysły i pomysły mające służyć naszemu zdrowiu, miarka wreszcie się przebrała? Z ostatnich nowinek dochodzących do mnie z sieci – wszystko na to wskazuje. Pseudomedycyna online jest na cenzurowanym i to już nie tylko w ogólnych zaleceniach i regulacjach (do tej pory było to blablanie). Coraz częściej jest też na cenzurowanym w faktycznych działaniach podejmowanych przez gigantów.
I tak oto do gry w walce z dezinformacją wkracza i YouTube – siedlisko filmików w stylu „sok z buraka wyleczy raka”.
Oczywiście, co to będzie za walka i czy na pewno, przekonamy się wkrótce.
Pseudomedycyna online, czyli z czym powalczy YouTube?
Jak na razie, według oficjalnych informacji, gigant video online będzie stawiał pierwsze, znaczące kroki i ucinał temperament „pro-zdrowotnych” twórców. Tu od razu widzę banowanie filmików w stylu „żucie stokrotki powiększa penisa o 50%” czy „Skuteczny na raka super sok z buraka”. Wiem, że to brzmi jak dowcip, ale jeśli spędziliście na YouTube trochę czasu, to wiecie, że takich filmików jest naprawdę sporo.
Tymczasem, jakie konkrety zapowiada platforma?
- Usunięcie filmów szerzących informacje niezgodne z wytycznymi WHO (Światowej Organizacji Zdrowia).
- Usunięcie treści nieprawdziwych, a traktujących o procesie leczenia chorób poprzez substancje nieprzebadane i niezatwierdzone. Dodatkowo, bez zaznaczenia w tych materiałach w/w faktu i bez odsyłania chorych do szukania pomocy u medyków i specjalistów.
- Usunięcie filmów podważających istnienie niektórych schorzeń i chorób oraz związanych z nimi faktów. Przykład: zaprzeczanie temu, że Covid 19 doprowadził do śmierci wielu ludzi)
- Usunięcie filmów wprowadzających chorych w błąd co do profilaktyki niektórych schorzeń. Przykład: pij sok z buraka by zwalczyć raka, zamiast idź człowieku do lekarza i się przebadaj.
Nie bez powodu kilkukrotnie wspominam tu o raku. To dziś jedna z głównych przyczyn zgonów na świecie i YouTube będzie się na tym dziale bardzo skupiał.
Więcej w w/w temacie znajdziesz też w artykule na Wirtualnemedia.pl
Ciekawostka: ChatGPT, a teksty o zdrowiu
Ponieważ ChatGPT i ogólnie sztuczna inteligencja stały się w ostatnich miesiącach potężnym źródłem generowanych do sieci treści o zdrowiu, warto wiedzieć, że narzędzie to od początku „wdraża” w/w restrykcje. Wystarczy poprosić chat o napisanie jakiegokolwiek tekstu o zdrowiu, by na 99% pojawiły się w nim dopiski w stylu:
- „Jestem zobowiązany podkreślić, że rak to poważna choroba wymagająca profesjonalnej opieki medycznej. Domowe sposoby nie są wystarczające jako główne formy leczenia raka. Terapie medyczne, takie jak chemioterapia, radioterapia, chirurgia i terapie ukierunkowane, są stosowane przez wykwalifikowanych lekarzy w celu zwalczania raka.”
- „Pamiętaj, że wybór leczenia raka zawsze powinien być kierowany przez wykwalifikowanego lekarza.”
- „Niezależnie od tego, jakie strategie wspierające zastosujesz, ważne jest, aby stale utrzymywać otwartą komunikację z zespołem medycznym i przestrzegać zaleceń.”
- „Nie ma wystarczających naukowych dowodów, które potwierdziłyby, że sok z buraka jest skutecznym środkiem leczniczym przeciwko rakowi. W walce z rakiem konieczne są profesjonalne metody leczenia. Wśród nich: chemioterapia, radioterapia, chirurgia i terapie ukierunkowane, które są rekomendowane przez onkologów.”
- „Nie istnieją żadne dowody naukowe ani medyczne, które potwierdzałyby skuteczność zaklęć magicznych w zwalczaniu raka. Rak to złożona choroba, która wymaga profesjonalnej opieki medycznej i naukowo udowodnionych metod leczenia. Do takich metod należą: chemioterapia, radioterapia, chirurgia i terapie ukierunkowane.”
Krótko mówiąc, sztuczna inteligencja już wie, jak pisać, żeby nikomu nie podpaść. W jej metody pisania wgrane są już algorytmy, które nie pozwalają sugerować chorym cud leczenia metodami nieprzebadanymi czy techniką „poszukaj pan w google”. W tym przypadku warto wziąć ze sztuczniaka przykład.
PS. Jestem niesamowicie ciekawa KIEDY skrajne filmiki pseudomedyczne znikną z platformy YouTube. I jakie dokładnie będą ilości skasowanych nagrań. Statystycznie to byłyby naprawdę ciekawe dane. Warte rozkminki i analizy:)