Popularne gry NFT na blockchainie Ethereum. Przegląd

Nie wiem kiedy powstała pierwsza gra związana z niewymienialnymi tokenami NFT, ale bez dwóch zdań zapoczątkowała coś, co dzisiaj wydaje się prawdziwym szaleństwem. Oczywiście, gry NFT na blockchainie Ethereum pojawiły się najwcześniej (ETH to taki „drugi król” po Bitcoinie), dlatego to właśnie o nich opowiem w pierwszej kolejności.

Jeśli przypadkiem się mylę i to inny blockchain był prekursorem powstania gier NFT, to dajcie znać, chętnie się dowiem!

Ale wracając do tematu: użyteczność blockchaina ETH od lat jest określana jako jedna z największych. W przeciwieństwie do BTC to właśnie na nim powstaje dziś mnóstwo ciekawych projektów i nie chodzi tylko o gry.

Ale do rzeczy!

Jakie gry NFT na blockchainie Ethereum są najpopularniejsze?

Cóż, powiedzieć, że zmienia się to jak w kalejdoskopie, to nie powiedzieć NIC;) Zauważyłam, że w tej dziedzinie panuje w sieci ciekawe zjawisko. Z jednej strony wszyscy chcą zarabiać na grach kokosy, szukając tych TOP najlepszych, ale z drugiej celują też w gry nowe i na tyle tanie, żeby nie rujnowały portfela.

W niektórych rankingach gier NFT, jak np. ten https://dappradar.com/rankings/protocol/ethereum/category/games można sobie wręcz przefiltrować popularność gier na Ethereum w ciągu ostatnich 24 godzin, 7 dni oraz 30 dni. A wiele z nich istnieje przecież ponad rok! Dziwne? Być może. Prawdopodobnie chodzi tu o możliwość szybkiego zorientowania się, co jest trendy w danej chwili i wskoczenia w to, na co jest pompa. Swoja drogą, wyjątkowo w tym kontekście nie lubię słowa pompa, ale inaczej nie da się tego określić.

.

Segregowanie gier na ETH po ilości użytkowników

Myślę, że ciekawym sposobem na wyłuskanie faktycznie popularnych gier, jest użycia filtra „users”. Wskazuje on ile osób rzeczywiście gra w daną propozycję, co może nam uświadomić skalę jej popularności.

Zgodnie z tym filtrem, biorąc pod uwagę grywalność w ostatnim miesiącu, czołówkę stanowią:

• Axie Infinity – ponad 275 000 osób! Zdecydowany numer jeden na liście. O Axie opowiadałam już wcześniej: hodowla i walki potworków, które wyglądają jak nadmuchane chmurki. Niby abstrakcja, a zyskowna.
• Canvaisland – blisko 9000 graczy. Eksplorujesz podzieloną na sektory wyspę.
• Illuvium – ponad 4500. Gra przygodowa: bitwy, krajobrazy, kataklizmy niszczące ziemię, pokonywanie przeciwników itd.
• Crypto Kitties prawie 2000. Hodowla, rozwijanie i kolekcjonowanie słodziastych kociaków. Nie daj się zmylić! Niektóre są piekielnie drogie!
• Sorare – 1800. Tematyka: piłka nożna. Gra chwali się partnerstwami ze znanymi klubami sportowymi, jak Paris Saint-Germain, Juventus czy Legia Warszawa.
• MoonCatRescue – 1400. Pikselowate koty potrzebują ratunku! Sprowadzasz je z księżyca poprzez specyficzny statek kosmiczny. Coś w stylu zostań super bohaterem itd. itp.
• The Sandbox – 1000. O czym? Wirtualne nieruchomości i grunty. Tu budujesz sobie własny świat czyli działki i osiedla, które możesz wynająć lub sprzedać.

Co ciekawe, to tylko pierwsza ósemka na liście gier notowanych przez Dappradar na Ethereum. Cała lista to blisko 490 pozycji! Nie mam pojęcia kto w to wszystko będzie grał, ale patrząc po wzrostach zainteresowania rynkiem gier NFT, całkiem możliwe, że sporo osób.

Jakie są minusy gier na tym blockchainie?

Tu odpowiedź nasuwa mi się tylko jedna. Cena, cena i jeszcze raz cena! Wspominałam o tym w artykule o sprawdzonych i nowych grach na NFT (tutaj).

Opłaty, jakie serwowane są dzisiaj osobom korzystającym z Ethereum są tak wysokie, że trzeba mieć niezły portfel, żeby nas było na to stać. Z jednej strony świetnie, bo wiadomo, że nie włożysz to nie zarobisz, a z drugiej, szansę pobawienia się tymi propozycjami odbiera się osobom, które kapitału nie mają. Nie wiem czy to dobrze czy źle, prawo rynku. W gruncie rzeczy, powinno się zaczynać od małego, nauczyć zasad, zrozumieć, a dopiero z tego co się zyska na małych kroczkach – iść dalej. Tak przynajmniej mi się wydaje.

Osobiście nie miałam jeszcze okazji grać w gry NFT na blockchainie Ethereum ani w żaden sposób w nie inwestować. Bo pamiętaj, że zarabiać na grach tego typu można nawet wtedy, kiedy się nie gra! Jak? Na spekulacji oczywiście. Kupić tanio, sprzedać drogo itd. Ale! Żeby móc tą drogą zarabiać, to trzeba mieć w portfelu znacznie więcej niż kilkaset euro.

P.S Jak zacznę lepiej zarabiać na tanich grach, a taki mam na razie plan, wtedy wskoczę w „grubasy”. Wcześniej nie zamierzam:)